Kilka miesięcy temu pisałam na temat karty Diabeł w odniesieniu do pytania: „Czy jestem gotowa na związek?” przybliżając sytuację Ani. Poznała faceta, i chociaż nic między nimi nie zaszło, jej samotność (w połączeniu z bujną wyobraźnią) doprowadziła do obsesyjnych myśli o związku z tym mężczyzną. W rzeczywistości, nie mogło być o nim mowy. Tym razem rozpatrzymy inną sytuację, również sygnifikowaną kartą Diabła.
Jak będzie wyglądał związek / relacja między dwojgiem ludzi, gdy wyciągniemy na nią Arkan XV?
Czasem mówi się, że zaczynamy coś ” z d…” strony – i tak właśnie zaczyna się związek w karcie Diabeł. Od seksu. Nie jesteśmy w stanie nad sobą zapanować. Chemia jest ogromna, pożądanie nie do zniesienia. Wiemy, że nie tak powinno się zaczynać, że to nie prowadzi do niczego dobrego, ale nagle zupełnie przestaje nam to przeszkadzać. Nie chcemy tego przerywać. Mamy sprzeczne odczucia: satysfakcję i spełnienie – a z drugiej strony: wstyd i złość. Bo czujemy, że dajemy się wykorzystywać, że partner nami manipuluje, stajemy się obiektem seksualnym. Najpierw czujemy się wspaniale, niedługo później – tragicznie. On przychodzi i odchodzi, a my w tym układzie nie mamy w zasadzie nic do powiedzenia. Doprowadza nas do szału, ale nie potrafimy mu powiedzieć: dość.
Jego obecność staje się dla nas czymś wymaganym, pożądanym. Diabeł uzależnia od siebie ludzi (nie bez powodu na kartach widzimy łańcuchy wokół szyi kobiety i mężczyzny). Ta relacja działa jak narkotyk – doprowadza do ekstazy, euforii. Nie chcemy tracić tego stanu, tęsknimy za nim, pragniemy czuć się tak cały czas. Niestety, to niemożliwe, a „zejście” na ziemię jest bardzo brutalne i bolesne.
Utwór idealnie obrazujący relację w karcie Diabeł:
Tekst (fragmenty):
Czasami tak bardzo mnie denerwujesz
Czuję się tak, jakbym mogła stracić rozum
Rozmowa do niczego nie zmierza
Ponieważ nigdy mnie do tego nie doprowadzasz
I wiem to, co wiem
I wiem, że nie jesteś dla mnie dobry
Tak, wiem to, co wiem
I wiem, że to nie tak miało być
Oto mój dylemat
Jedna połowa mnie chce Ciebie,
a inna połowa chce zapomnieć.
Mój-mój-mój dylemat
Od momentu, w którym Cię poznałam
Po prostu nie mogę sobie wybić Cię z głowy
I wmawiam sobie, że jest droga ucieczki od Ciebie
Ale zorientowałam się, że mój dylemat mnie przyciąga
Mój dylemat
To ty, to ty
Twoje oczy wypowiedziały tysiąc kłamstw
Ale wierzę im, kiedy patrzą w moje
Słyszałam plotki, ale Ty nie chcesz powiedzieć całej prawdy
Chyba mam nadzieję, że to ze względu na mnie
Mogłabym żyć bez Ciebie,
Twojego uśmiechu,Twoich oczu.
Tego jak sprawiasz co czuję wewnątrz
Mogłabym bez Ciebie żyć
Ale nie chcę.
Nie chcę.
Związek, jaki pokazała mi karta: Ewelina i Paweł, uczestnicy programu Warsaw Shore
Związek Pawła i Eweliny od początku był burzliwy, oparty i zdominowany przez seks. Widzowie byli świadkami scen erotycznych, kłótni, przepychanek a nawet bijatyk – zarówno ze strony jej, jak i jego na tle zazdrości. Para wielokrotnie rozstawała się i godziła.
Gdy kobieta pyta o czy partner ją kocha i jest wobec niej uczciwy, a losuje kartę Diabeł – no cóż, nie wróży ona nic dobrego. Oczywiście, może znaczyć, że on po prostu patrzy na nią przez pryzmat jej seksualności i nie myśli o tworzeniu normalnego związku. Niestety, zazwyczaj to nie wszystko. Bardziej niż pewne, że on ją zdradza (sporadycznie lub cały czas) z innymi kobietami. Tak było również w przypadku Pawła z programu.