6 kielichów – co się wydarzy w relacji?

Siemka kochani 🙂

6 kielichów. Karta przeszłości. Wspomnień. Coś było, coś minęło. Pojawiając się w rozkładzie wskazuje na zakończony związek. Myczek moi drodzy jest wtedy, kiedy ona odpowiada na pytanie: Jaki będzie dalszy ciąg naszej relacji? Lub – czy wrócimy do siebie?

Spieszę zatem z odpowiedzią. Niestety, jest minimum dwie opcje przy 6 pucharów. Jako, że sama w sobie ta karta reprezentuje przeszłość potrafi nam dawać różne przekazy i oto kilka z nich:

  • Relacja, którą mieliście zakończyła się, ale jedna z osób (może dwie) tęskni i i bardzo dobrze wspomina czas, w którym byliście razem. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że idealizuje waszą wspólną przeszłość. Pamięta tylko dobre rzeczy. I dlatego ta osoba chciałaby powrotu do tego, co było między wami wcześniej.
  • Ta osoba faktycznie wraca i prosi o drugą szansę. Jeśli coś między wami się popsuło, chce to naprawić by było tak, jak na początku.
  • Odchodzicie i wracacie do siebie. Niekończąca się opowieść. Nie umiecie zerwać ze sobą raz na zawsze.
  • Przy dobrych wiatrach i dobrym nastawieniu – 6 kielichów to faktycznie pogodzenie i powrót.
  • Przy złych wiatrach (chociaż sama nienawidzę tak mówić, bo według mnie nic nie dzieje się przeciwko nam, a tylko dla naszego najwyższego dobra) pokazuje nam taką sytuację, kiedy nie chcecie opuścić drugiej osoby nie dlatego, że macie z nią wspaniały związek – ale dlatego, że KIEDYŚ taki był. Moi drodzy, no nie zawsze nam to służy. Ile razy można dawać sobie drugą szansę? Czy czasem nie warto po prostu puścić przeszłości? Jeżeli rozstaliście się już wcześniej to pora się zastanowić, czy powrót was uszczęśliwi, czy raczej tak wam się WYDAJE.
  • Słuchajcie, co tu dużo mówić, ja sama wpadłam w pułapkę 6 kielichów. Zaczęłam całkiem poważnie i na serio rozważać powrót (chociaż nie na takich samych zasadach) do mojego byłego. Boimy się nowego i chętnie wrócilibyśmy do czegoś, co już znamy. Kusi nas wizja happy endu, ale wciąż zapominamy sobie, że wizja może okazać się iluzją. Przychodzi mi tu na myśl cytat, który kiedyś przeczytałam: „My, ludzie, zamęczamy się – niepoprawnie odgadując, co nas uszczęśliwi”.

Rada od Ciotki Moniki: Jeśli nie jesteście pewni przekazu – dostawcie kartę do 6 kielichów. Nie męczcie się, jeśli nie trzeba.

Znalazłem się pod twoimi drzwiami

Tak jak za każdym poprzednim razem

Nie jestem pewien jak się tu dostałem

Wszystkie drogi prowadzą mnie tutaj

Wyobrażam sobie ciebie w domu

W swoim pokoju, całkiem samą

I otwierasz swoje oczy, patrząc w moje

I wszystko wydaje się lepsze

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,taylor_swift,the_last_time___feat__gary_lightbody__.html